- autor: Bania123, 2012-08-22 09:45
-
Sobotni mecz ze Śląskiem, wygrany przez Widzew 2:1, był debiutem przed łódzką publicznością Sebastiana Dudka. Pomocnik urodzony w Żarach w 56 minucie otworzył wynik meczu i stał się jednym z bohaterów spotkania. Dudek przyszedł do Widzewa przed obecnym sezonem właśnie ze Śląska Wrocław, można więc powiedzieć, że bramką z 56 minuty pogrążył swoich byłych kolegów z zespołu.
Podobny przypadek miał miejsce w Widzewie w poprzedniej rundzie. Marcin Kaczmarek przeniósł się przed rundą wiosenną 2012 na aleję Piłsudskiego z drużyny lokalnego rywala – ŁKS. Już w pierwszym meczu przeciwko swojemu byłemu zespołowi wpisał się na listę strzelców. W pojedynku derbowym, który został rozegrany w Lany Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 w 50 minucie pokonał Pavle Velimirovića.
Jeszcze ciekawszy przypadek miał miejsce z Łukaszem Grzeszczykiem, byłym graczem Widzewa. Grzeszczyk przed rundą wiosenną sezonu 2008/09 przeszedł do Widzewa z Wisły Płock. Podczas swojego 2 letniego pobytu w Łodzi, strzelił 2 bramki w barwach Widzewa, oba trafienia zanotował w meczach z… Wisłą Płock. 30 maja 2009 Widzew wygrał z „Nafciarzami” 2:1, Grzeszczyk w 56 minucie zdobył zwycięską, bramkę, zaś 11 września tego samego roku ustalił wynik wygranego przez łodzian 3:0 meczu. Obecnie Grzeszczyk reprezentuje barwy Warty Poznań.